
Ciasto marchewkowe z kremem. Przepis.



W tym roku postanowiłam, że na święta nie będę robiła za dużo do jedzenia. Nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że z roku na rok jemy coraz mniej:) A może to moja dyspozycyjność sprawia, że mniej gotuje i piekę:) W każdym bądź razie w te święta postawiłam na pyszne ciasto marchewkowe z kremem z serków philadelphia w świątecznej, a zarazem wiosennej odsłonie. Do dekoracji mogą śmiało przyłączyć się dzieci. Głównie na nie patrząc, ciasto powstało. Jest naprawdę szybkie i można je robić na każdą okazję. Przepis poniżej.
Zaczynamy!!!
Ciasto marchewkowe z kremem składniki:
- 2 szklanka mąki,
- 2 szklanki cukru brązowego,
- 4 jajka,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 2 łyżeczki sody,
- 2 łyżeczki cynamonu,
- 2 szklanki startej marchwi (na grubych oczkach),
- 1 szklanka oleju.

Składniki na krem do ciasta marchewkowego
- 2 opakowania serka philadelphia,
- 200-250 gr miodu,
- sok z cytryny.

Jak zrobić ciasto marchewkowe z kremem
Cukier+ jajka ubijamy mikserem ok. 10 minut. Następnie stopniowo dodajemy mąkę, marchew, olej, sodę, cynamon, proszek do pieczenia. Wszystko wymieszać i przełożyć do formy.
Jak upiec ciasto marchewkowe?
Moje ciasto marchewkowe piekę w temperaturze 180 stopni w programie góra/ dół. U mnie to bardzo ważne. Wcześnie kiedy piekłam na termoobiegu moje ciasto w środku zapadało się, a na zewnętrznych krawędziach rosło czasem ponad formę.
Ciasto marchewkowe piekę 1 godzinę i 15 minut.
Krem do ciasta marchewkowego
Kiedy już mam upieczone ciasto i czekam, aż ono sobie gdzieś tam wystygnie robię krem do ciasta marchewkowego.
Serek philadelphia przekładam do miski, dodaję miód i sok z cytryny (bez pestek). Mieszam do uzyskania jednolitej masy.
Zimne ciasto marchewkowe przecinam w połowie i przekładam kremem. Jeśli lubisz możesz ciasto podzielić na 3 części i każdą przełożyć kremem.
Jak ozdobić ciasto marchewkowe?
Moje ciasto marchewkowe z kremem było przygotowywane akurat na święta. Dlatego moja propozycja to jajka Haribo i trawka z opłatka.
Efekt? Zobaczcie i przekonajcie się sami. Dajcie znać czy smakowało:)

Jeden Komentarz
Pingback: